środa, 20 sierpnia 2014

Rozdział 12

Oby Dawid sobie poradził.Niby twierdzi ,że z jego nogą jest już o wiele lepiej ,ale i tak się martwię.Jak chodzi to widać ,że troszeczkę kuleje.Mimo wszystko uparł się ,że nie zawiedzie Janji i wystąpi.To kochane z jego strony ,a jednocześnie głupie.No ,ale co zrobisz?
Za nie całą godzinę ,,Taniec z Gwiazdami''.Dawid i Janja teraz się przygotowują.Ja natomiast z Laurą,Karlą i Kingą niecierpliwie czekamy aż nadejdzie ta wyczekiwana godzina.Dla zabicia czasu gramy w przeróżne gry planszowe.
-Dziewczyny chcecie może coś do jedzenia?-zapytała moja mama wchodząc do salonu
-Tak..emm może jakieś kanapki i ciepła herbatka?-zrobiłam słodkie oczka do mojej rodzicielki
-Okej.
Poszła do kuchni ,a my wróciliśmy do gry.Jak na razie Kinga prowadziła.Laura rzuciła kostką i wypadło na pięć czarnych kropeczek.Blondyneczka przestawiła swój pionek o wyznaczoną ilość pól i tym samym wygrała grę.
-Aha..aha wygrałam!-cieszyła się skacząc po całym pokoju i podśpiewując sobie coś nie wyraźnie
Dla nas nie jest tak wesoło.Przegrałyśmy z siedmioletnią dziewczynką.Tak wiem to nic złego ,ale wszystko zmienia postać rzeczy ,gdy wspomnę o naszym malutkim zakładzie.
-No już wyskakiwać z kasy!-krzyknęła uradowana
Każda z nas wyciągnęła z kieszeni czy tam portfela po dziesięć złoty i dałyśmy jej tyle ile było ustalane.Podniosłyśmy się z podłogi i klapnęłyśmy na wygodną kanapę.Laura pobiegła po coś na górę.Pewnie odłożyć naszą kasę do swojej skarbonki z facjatą Dawida.Nie.Jednak ta mała ma obsesję na jego punkcie.
-Proszę.
Mama postawiła przed nami tackę z ogromnym talerzem kanapek i czteroma kubkami ciepłej herbaty.Karla i Kinga razem odpowiedziały grzeczne ,,Dziękuję'' za co mama posłała im ciepły uśmiech.
-Powinnaś uczyć się kultury od koleżanek-zwróciła się do mnie
 -Eee tam-machnęłam na to ręką
-A gdzie jest Laura?-zapytała mama rozglądając się po salonie
-Na górze-odparłam krótko i na temat
-Laura!Chodź tu szybko!-krzyknęła moja mama idą w stronę schodów prowadzących na górę i oparła się o barierkę
Słychać było trzaskanie drzwiami ,a potem tupot małych nóżek.Laura na schodach już nieco zwolniła i stanęła na trzecim schodku od dołu.
-Laura zjedz teraz ,żebyś potem nie marudziła ,ze cię głodzę-rozkazała moja mama i poszła do kuchni.
-Żebyś potem nie marudziła ,że cię głodzę-przedrzeźniła ją Laura dziwnym głosikiem wykonując dziwne ruchy rękami.Razem z dziewczynami zaśmiałam się z tego ,a dziewczynka usiadła na kanapie między mną ,a Kingą.Wzięła kanapkę do rączki i zaczęła się zajadać.
-19:58!-krzyknęła Kinga ,a wszystkie jak na zawołanie oblała fala energii
Rzuciłyśmy się na poszukiwanie pilota.Poduszki walały się po całym salonie ,a pilota jak nie było tak nie ma.Szlag ,by to wziął!Przegrzebałam dokładnie jeszcze raz kanapę i w końcu znalazłam ten głupi czarny pilot.Szybko wcisnęłam cyferkę 1.Na szczęście zdążyłyśmy!20:05.
-Mamo ,,Taniec z gwiazdami''!-krzyknęłam tak ,żeby usłyszała mnie ,gdzie kolwiek teraz znajduje się w tym domu.
-Idę!-odkrzyknęła ,a po chwili siedziała już na fotelu z kubkiem herbaty.Wszystkie poszłyśmy w jej ślady i złapaliśmy za kubek z cieczą.
Oglądaliśmy w skupieniu cały program.Joanna Moro,Aneta Zając,Jacek Rozenek.Kiedy Dawid i Janja?Tylko na to czekam.Długo jeszcze?Teraz znowu zaczynam się martwić.A może siedzi tam i boi się ,że nie da rady.Nie!Przecież on ,by nie zawiódł fanów i przede wszystkim Janji.Da radę...
-Aaaa!! Ciiii!Cicho!-Laura podskoczyła w miejscu
-To ty się wydzierasz-upomniała ją nasz rodzicielka
Dalej siedziałyśmy wszystkie w ciszy.Obserwowałyśmy wszystko uważnie.Wszystkie emocje jakie tam panowały przeniosły się na nas.O nie!Dawid kuleje.On kuleje!To zły znak!Nie!Nie!Proszę Dawid bądź twardy!
Moja ukochana para nr.10 z TzG  ustawiła się.Muzyka zaczęła lecieć.Odruchowo złapałam za poduszkę i mocno ją przytuliłam.Oni wykonali pierwszy ruch.Z każdym było już coraz lepiej.Ja po woli się rozluźniałam ,a oni tańczyli cudownie.Gapiłam się w ekran jak zaczarowana.Mama  i dziewczyny również nie odrywały wzroku od telewizora.Mama przejęła się ,gdy doszły ją słuchy co Dawid odstawił na próbie.Nie wspominając już o Laurze.Przez cały czwartek chodziła nie zadowolona i nic jej nie pasowało.Dzisiaj humorek znacznie jej się poprawił.
Dawid i Janja skończyli działać cuda na parkiecie.Ukłonili się przed widownią i powędrowali do jury.Czekali chwilkę ,aż oklaski i ogłuszające piski ustaną ,aż w końcu nadszedł ten wyczekiwany moment..

-Dawidzie wszyscy wiemy o twoim stanie zdrowi w tym momencie ,aczkolwiek mimo tego dał Pan z siebie więcej niż to jest możliwe.Gratuluję
Na te słowa publiczność zareagowała ogromnymi krzykami i oklaskami.Sama zadowolona zaczęłam klaskać jak głupia w ręce i się cieszyć.Dalej nie słuchałam co oni tam bredzą.Uśmiechałam się i nie mogłam przestać.Zatańczyli cudownie.Na pewno dostaną ogromną ilość punktów!
Ominęła mnie wypowiedź ostatniej trójki jury.Dawidowi i Janji były już przyznawane punkty..
-10
-10
-10
-10

W salonie rozległy się głośne piski.Wszystkie zerwałyśmy się z miejsc i wrzeszczałyśmy z radości wykonując do tego jakieś dziwne ruchy.Nawet moja kochana mamuśka szalała razem z nami.
-Ej szybko telefony!Para numer 10!Wysyłajcie sms'y!-rozkazałam i sama jak głupia zaczęłam szukać telefonu.Czy dzisiaj jest dzień ''ukryj przed Olą wszystko''!?Telefon!Telefon!Gdzie on może być!?
-Orient!-wrzasnęła Karla i rzuciła mi mój telefon-Szybko!
Odblokowałam ekran i weszłam w wiadomości.Mama i dziewczyny zdążyły wysłać już przynajmniej ze dwa sms'y.

Do: 7370
10

Powtórzyłam tą czynność jeszcze jakieś 7-8 razy.Dziewczyny siedziały z głowami w telefonach.Mama wysłała ze trzy sms'y.Dobre i tyle..Laura oglądała kolejne występy.Mnie jednak one już nie interesowały.Teraz czekam na kolejny strasznie oczekiwany moment.Ale zanim jeszcze zatańczą te cztery pary to trochę minie.
Złapałam za telefon i weszłam na facebook'a.Ogarnęłam szybko fp Dawida i TzG.Dałam trochę like.Weszłam potem na insta i tam też trochę oblukałam co się dzieje.
-Ola!Oglądaj!-upomniała mnie Laura
O Jezus to już!?Wyłączyłam telefon i rzuciłam go na kanapę obok siebie. 
Proszę niech oni już skończą gadać!Chcę wiedzieć kto odpadnie!Blablablabla....no nareszcie!pierwsza para ,druga para ,trzecia para......siódma para,ósma para.O nie,nie,nie!Zostały dwie pary!W tym Dawid i Janja!Proszę!Obiecuję jeżeli oni przejdą będę grzeczna do końca życia nawet dłużej tylko prooosze!

-A w kolejnym odcinku zatańczą.....
Nie przedłużaj tylko wal prosto z mostu!Tak trudno!?
I jeszcze ta muzyka co jeszcze bardziej napina atmosferę i trzyma w niepewności!
Mów!Mów!Mów!Mów!
-Para numer 10!Dawid Kwiatkowski i Janja Lesar!

-Aaaa.!!O mój Boszz!Taaak!-krzyczałyśmy wszystkie skacząc po całym salonie
A z tym ,że będę grzeczna to był taki żarcik....

                                                                         *****

Do: Dawid
Wczoraj zmietliście wszystkich z powierzchni swoim występem ;*

Napisałam nie długą wiadomość do Dawida.
Po wczorajszym ich występie byłam taka podekscytowana ,że ledwo usnęłam.W związku z tym ,że wczoraj nie pogratulowałam im występu ..zrobiłam to dzisiaj.

Od: Dawid
Podobało ci się?Myślałem ,że śmieszy cię to jak tańczę ;D

Zaśmiałam się pod nosem.Zmieniłam pozycję i znalazłam się na brzuchu ,a łokciami opierałam się o kołdrę.

Do: Dawid
No coś ty?Tańczysz lepiej ode mnie...to muszę przyznać

To prawda.Dawid tańczy tysiąc razy lepiej niż ja.Zna więcej ruchów i wie jak się one profesjonalnie nazywają.W dodatku poznaje nowe rodzaje tańca i każdy wychodzi mu znakomicie.Jestem dumna z posiadania tego wspaniałego przyjaciela.

Od: Dawid
Zmieniając temat...z Denym,Sebą,Karlą,Dominiką i Julką wychodzimy dziś do klubu.Idziesz z nami?

Do: Dawid
Nie wiem co na to rodzice :/ Pogadam z nimi i dam ci znać ;)

Rodzice nie chętnie mnie puszczaj na takie imprezy.Mimo ,że są toś wyluzowani.Twierdzą ,że tam może być nie bezpiecznie.Chodzi o to ,że ktoś może coś dosypać do drinka lub coś o wiele gorszego.

Od: Dawid
Nie ma sprawy.W takim razie czekam na wiadomość.Do zobaczenia ;*

Przeczytałam wiadomość i bez zastanowienia zerwałam się z łóżka.Wyszłam z mojego pokoju i zeszłam na dół.W kuchni nikogo nie ma.Co oznacza ,że albo są w salonie ,albo w pracy.Oby to pierwsze.Całe szczęście wchodząc do salonu ujrzałam rodziców siedzących na kanapie.Oglądali jakiś durny serial.
-Mam do was taką sprawę-zaczęłam zwracając na siebie ich uwagę-Moi przyjaciele dziś wychodzą wieczorem do klubu.Mogła bym iść z nimi?-patrzyłam na nich wyczekująco
-Ile was będzie i kto dokładnie będzie szedł?-zapytał tata
-Julka,Karla,Dominika,Daniel,Sebastian i Dawid-wyliczyłam na palcach-I jeszcze ja jak mnie puścicie-dodałam szybko
-No nie wiem córeczko.Obiecasz ,że nie wrócisz późno i nie tkniesz się alkoholu?-upewniła się mama
-Obiecuję ,a co do alkoholu.To dobrze wiecie ,że bym nigdy nie wzięła tego do ust-mówiłam zgodnie z prawdą
-Dobrze ,ale punkt 1 w nocy widzę cię w domu ,zrozumiano?-spojrzał na mnie tata
-Tak-pokiwałam głową
-W takim razie miłej zabawy-posłał mi nie wielki uśmiech
-Dziękuję!Jesteście najwspanialszymi rodzicami na świecie-przytuliłam ich mocno i pobiegłam do siebie do pokoju.

Do: Dawid
To o której wychodzimy?

Od Autora:
Podoba się rozdział?
Wiem ,że ostatnio piszę krótkie rozdziały ,ale już od 13-stego rozdziału postaram się to zmienić.Jeszcze wam się odechce tego czytać ;D
Ten rozdział miał być nawiązany głównie do TzG.Chyba się udało?Co o tym sądzicie? :)
Ps. Przepraszam za jakiekolwiek błędy ;*
czytasz-komentujesz=motywujesz :D

7 komentarzy:

  1. Supcio :) kiedy następny <333

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajowy czekam na nastepny <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne kiedy następny roździał ? :)
    zapraszam do mnie również o Dawidzie
    http://angelikaandzia.blogspot.com/2014/08/no-wiec-tak-na-poczatku-sie-wam.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Rozdział pojawi się dzisiaj o 14 :)
      Zapraszam i miłego czytania życzę :D

      Usuń
  5. Świetny <3 !
    Już nie mogę się doczekać tej 14:00 :D
    Czeeekam ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć Zostałeś/aś nominowany do Liebster Award, za wspaniałego bloga :) Szczerzę Gratuluję :) Więcej informacji pod tym linkiem ;)
    ----> http://angelikaandzia.blogspot.com/2014/09/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń