sobota, 9 sierpnia 2014

Rozdział 10

Ahh jak ja kocham sobotnie poranki.Ta świadomość ,że nie muszę nigdzie się śpieszyć ,ani wstawać na siłę.Kocham to!
Przetarłam oczy ,żeby lepiej widzieć.Rozejrzałam się po pokoju.Nic jak zwykle to samo.Cisza,spokój i ktoś siedzący na podłodze obok biurka..Chwila ,co?
Szybko podniosłam się do pozycji siedzącej i spojrzałam w to samo miejsce ,gdzie ktoś siedzi.Chyba nie zauważyły ,że już wstałam są zbyt pochłonięte rozmową.
-Co wy tu robicie?-zdziwiłam się kolejny raz przecierając oczy
-Czekamy aż śpiąca królewna się obudzi-zaśmiała się Karla
Patrzyłam niezrozumiale na dziewczyny ,a mianowicie Karle,Julkę i moją mała kochaną blondyneczkę.Usiadłam po turecku opierając się o ścianę i wyciągnęłam z pod poduszki mój telefon.Odblokowałam go w zamiarze sprawdzenia godziny.Wo już 12!?
-Dziewczyny ,a wy długo już to siedzicie?-zapytałam z ciekawością w głosie
-No jakieś pół godziny-westchnęła Julcia-Ale spokojnie nie nudziłyśmy się.Rozmawiałyśmy z największą Kwiatonatorką na świecie.Mówię ci ta mała zna wiele szczegółów-zaśmiała się marszcząc śmiesznie nos
-Nie zgadniesz Ola!W kwietniu będzie koncert Dawida w Warszawie i zgadnij kto na niego idzie!?-wrzasnęła podekscytowana Laura
-Hmm no nie wiem....każdy kto kupi bilet?-udawałam ,że nie wiem
Dziewczynce od razu mina zrzedła.Ochh ,ale ona to przeżywa.Wiadomo ,że pójdzie ,bo przecież będzie dręczyć wszystkich przez ten cały miesiąc do koncertu.
-Ja..!-uśmiechnęła się strasznie szeroko pokazując rząd małych ślicznych ząbków
-Oj no przecież wiem głuptasie-zaśmiałam się

                                                                    *****

Niestety nastąpiła mała mała zmiana planów.Zamiast zakupów idziemy do Maka ,a potem do kina.Dołączy do nas jeszcze kilka osób z Aloha Tema.Będzie nas około dziewięcioro jak nie więcej.Marleny nie będzie.Tak się złożyło ,że jej rodzina ją odwiedziła w ten weekend ,więc chyba zobaczymy się z nią dopiero w szkole.
Z dziewczynami szłam właśnie do Maka.Prawdopodobnie już wszyscy tam są oprócz naszej trójki.Trzeba się śpieszyć.Potem będą truć dupę ,,Co tak długo?'' ,,Wolniej już się nie dało?''.Znam ich już prawie dwa miesiące.Zdążyłam ich już poznać.
-Ej na jaki film idziemy?-zaczęła rozmowę Julka
-Chłopaki coś wymyślili...tak to byśmy szalały po sklepach ,ale nie-burknęła niezadowolona Karla-Przecież możecie pójść kiedy indziej-przedrzeźniała chłopaków mówiąc innym ,dziwnym głosem
-Nie marudźcie może być spoko-zaśmiałam się-Ale jeżeli Dawid wykupi całego Maka to ja spierniczam-starałam się mówić poważnie ,ale usta same wygięły mi się w szeroki uśmiech.
-Głupia jesteś-klepnęła mnie w ramię Julciaa
Szłyśmy nabijając się z tego jak to Dawid potrafi wiele pochłonąć.Na szczęście długo nie szłyśmy.Po jakichś 10 może 15 minutach byłyśmy na miejscu.Weszłyśmy do środka i wzrokiem odszukaliśmy naszych przyjaciół.
-Tam są-wskazałam wzrokiem na bardzo dobrze mi znane twarze
Wszyscy siedzieli przy oknie i już się opychali fast foodami.Jako pierwszy zobaczył nas Sebastian.Wskazał na nas ręką ,a wszystkie pary oczu powędrowały na naszą trójkę.Pomachałam do nich ,a po chwili stałyśmy już przy stoliku zajętym przez naszych przyjaciół.
-No nareszcie..-zaśmiała się Kinga-Myślałam ,że tu sama z nimi zwariuję-zmierzyła chłopaków wzrokiem
Usiadłam na ostatnim wolnym miejscy koło Dawida.Dziewczyny zrobiły to samo tylko ,że musiały dostawić sobie krzesła ,bo niestety zbrakło miejsca.Popatrzyłam na każdego po po kolei.Tak jak mówiłam jest nas nie wielka grupka.Ja,Karla,Julka,Kina,Sebastian,Daniel,Dawid,Kuba i Konrad.
-Ja idę sobie coś zamówić-poinformowała Julka
 Wstała z miejsca i po woli zmierzała już do kasy.
-Eee czekaj!-krzyknęła tak ,żeby usłyszała
Ludzie siedzący niedaleko nas spojrzeli się w naszą stronę.Trudno ..?
-Weź mi lody oreo-poprosiłam
-I mi-dodała Karla
-Okej to zaraz wracam
Dziewczyna odeszła ,a my zaczęliśmy rozmowę.Gadaliśmy o filmie ,,LOL''.Chłopaki stwierdzili ,że jest całkiem spoko ,a Miley Cyrus ratuje ten film całkowicie.Czego było się po nich spodziewać? Zdecydowaliśmy też ,że pójdziemy do kina na ,,Szybcy i wściekli 5''.Wszystkim ten pomysł się spodobał.Jeszcze aby Julcia o tym nie wie.
-Jestem.
Do stolika podeszła wyczekiwana przez nas brunetka mianowicie Julka.W ręku trzymała czerwoną plastikową tackę ,a na niej trzy lody oreo.Postawiła je na wolnym miejscu i usiadła.Sięgnęłyśmy po nasze desery i zaczęłyśmy je wcinać.
-Mogę trochę?-zapytał brunet siedzący obok mnie
Odwróciłam głowę w jego stronę i spojrzałam na niego krzywo.Zrobił oczka kota ze shreka ,a ja już nie potrafiłam odmówić.
-Okej ,ale tylko troszkę-westchnęłam
Chłopak od razu się uśmiechną i wyjadł trochę kawałków ciastek i oddał mi szklany kufel na lody.
Stolik dalej zajęło miejsce niewielka grupka chłopaków.Może czterech albo pięciu ich było.Przyglądało się nam.Co zdążyłam zauważyć.Pokazywali palcami w naszą stronę,coś szeptali i co chwila się śmiali.
-Iiii co tam?-zapytałam Dawida
Wiedziałam ,że też to zauważył ,że oni się z niego naśmiewali.Chciałam jakoś odwrócić od tego jego uwagę.Miało być fajnie.Nie pozwolę na zepsucie naszej paczce humoru ,bo komuś coś nie pasuje.
-Ej ogarniacie Dawid Chwastowski siedzi tuż obok!O nie zaraz się zmoczę!-jeden z nich powiedział to dość głośno i zaczął się śmieć ,a razem z nim pozostali
Wszyscy nasi przyjaciele równo ze mną spojrzeli najpierw na nich ,a potem na Dawida.Dawid machną na to ręką i dalej robił coś na telefonie.
Oni nie przestawali się nabijać ,a mnie to już zaczynał wkurzać.Westchnęłam ciężko i wstałam.Po prostu wstałam i wściekła do nich podeszłam.Co oni sobie myślą?!Że mogą innych obrażać ,gdy nic o nim nie wiedzą!?
-Przez to ,że go obrażacie nie stanie się mniej lubiany....! więc dajcie sobie siana!-krzyknęłam na nichy
Wszyscy się na mnie gapili jak na wariatkę.Łącznie z moimi przyjaciółmi.I nie obchodzi mnie to!Nie mogę zostawić tego tak obojętnie wiedząc ,że to rani innych.Nawet jeżeli ktoś twierdzi  ,że  nauczył się z tym ,żyć i go to już tak nie dotyka ja tego tak nie zostawię!
-Weź wyluzuj-powiedział jeden z nich
Cała czwórka siedziała i wlepiała we mnie wzrok.Byli dość zdziwieni ,że tak na nich naskoczyłam.
-Jeżeli macie coś do Dawida..proszę bardzo powiedźcie mu to teraz!Prosto w twarz!-znów podniosłam głos
Wskazałam ręką na stolik przy którym siedział Kwiat.Wszystkich miny po usłyszeniu tych słów były bezcenne.Oni już nie byli tacy cwani ,bardziej wystraszeni ,W ogóle to ile oni mają lat jakieś 13-14?
-No proszę!Co mowę odjęło?!Nie słychać co mówię!?
Cała czwórka wstała i podeszli razem ze mną do naszego stolika.Dawid spojrzał na mnie dziwnie ,a potem popatrzył na tych jakże odważnych ludzi stojących przed nim.
-No słuchamy powiedzcie Dawidowi co o nim sądzicie-pośpieszyłam ich-A no tak wiecie tylko jak ma na imię i ,że udało mu się wybić dzięki youtube.Czy tego też nie wiecie?-spojrzałam na nich strasznie wkurzona
Jeden z nich przełknął głośno ślinę.No niech się teraz stresują.Chętnie posłucham co mają nam do powiedzenia.
-Dobra Ola daj im spokój-Dawid spojrzał na mnie
-Nie ,Dawid ona dobrze mówi.Niech powiedzą dlaczego cię tak nienawidzą-wtrącił się Daniel
-Ja nic do ciebie nie mam-powiedział lekko przestraszony blondyn
-Tak?Na pewno?Jeszcze parę minut temu słyszałam coś innego.Powtórz to co mówiłeś-warknęłam
-Ola już daj tym dzieciakom spokój.I tak nic mądrego nie powiedzą-odparł Dawid
-Dobra chodźcie.Zbieramy się-powiedziałam do całej naszej paczki-A wy lepiej się pilnujcie-zmierzyłam tych chłopaków wzrokiem i napięcie się odwróciłam
Wyszliśmy wszyscy z Maka i poszliśmy do tego kina.

                                                                     *****

-Dawid zapomniałam się wcześniej zapytać...zgodziłeś się na udział w TzG?-spojrzałam pytająco na niego siedząc u niego w domu na kanapie
Od razu po kinie wszyscy się rozeszli ,a ja razem z Kwiatem powędrowałam do niego.Po tej akcji w Maku humor już mi się znacznie poprawił.Zresztą jak chyba wszystkim.
-Jane.To może być fajna zabawa.Wysiłek też nie mały ,ale na to już nie zwracałem takiej uwagi podejmując decyzję-posłał mi szeroki uśmiech
-Już nie mogę się doczekać,aż zobaczę ciebie tańczącego w telewizji-zaśmiałam się
Chłopak złapał za blisko niego leżącą poduszkę i wycelował we mnie.Dostałam w głowę przez co moje włosy były w strasznym nie ładzie.
-Ola...-zrobił poważną minę
Spojrzałam na niego wyczekująco ,aż coś powie
-Dzięki.
-Co?Chyba nie rozumiem?-zmarszczyłam pytająco brwi
-Że się za mną wstawiłaś ,gdy te dzieciaki mnie obrażali-przypomniał zajście z przed paru godzin-Inni też się często za mną wstawiali ,ale takiej akcji to jeszcze nie było-leciutki uśmiech wkradł się na jego buźkę
-Nie masz za co dziękować-zaśmiałam się odrzucając w jego stronę poduszkę-A jak jeszcze raz ktoś będzie cię bezpodstawnie obrażał na ulicy to przysięgam ,że skończy w szpitalu na ostrym dyżurze-mówiłam z wyraźną powagą w głosie
-Teraz to ja czegoś nie rozumiem.Dlaczego aż tak reagujesz na obelgi w moją stronę?-zapytał
-Po pierwsze: Nienawidzę czegoś takiego.Ludzie dużo gadają ,ale jak sam widziałeś w twarz ci tego już nie powiedzą ,bo się boją.Niech mówią tyle ile będą w stanie potem powtórzyć komuś to prostu w oczy.A po drugie jesteś oczkiem w głowie mojej siostry-zaśmiałam się
Dawid odwzajemnił gest.Przyglądał mi się dość długą chwilę przez co czułam się trochę dziwnie ,gdy zapadła między nami cisza.Czułam jego wzrok cały czas na sobie przez co było mi trochę głupio spojrzeć na niego ,ale w końcu odwróciłam wzrok od okna i spojrzałam na niego.
-Mam coś na twarzy?-zapytałam marszcząc śmiesznie nos
-Nie-pokręcił przecząco głową i zaśmiał się  

Od Autora:
To jest 10 rozdział!Już 10! :D
Jeejku jak to szybko zleciało ja jeszcze pamiętam jak zakładałam tego bloga ;D
Ale mniejsza z tym....
Piszcie co sądzicie o rozdziale! :) Każdy komentarz jest dla mnie ważny ten pozytywny jak i ten zły.Chcę po prostu wiedzieć co wam się podoba,a co nie w moim opowiadaniu ;)
Ps. Przepraszam za błędy ,ale jestem śpiąc...jest 3 w nocy ;*
czytasz=komentujesz=motywujesz

8 komentarzy:

  1. Kocham ten rozdział!Czytałam go ze dwa razy <3
    Moja ulubiona część to akcja w Maku ♥
    Olcia dobrze zrobiła ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział! Czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  3. meeggaaa!! Czekam na następny. !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bfhbfhjb czekam nanastepny *-*/batonn

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy następny? Świetny.. Blog też zajebisty :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział czekam na następny <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Super czekam na nastepny

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz talent! To jeden z moich ulubionych blogów❤❤
    Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział :*

    OdpowiedzUsuń