niedziela, 8 marca 2015

Motywacja->Rozdział

Kochani!
Ostatnio z waszą aktywnością na blogu znowu cienko.Ja staram się spełniać Wasze wymagania.Oczekuję od Was tego samego.Ja piszę rozdziały ,pracuję nad jednym w sumie tydzień 
-wiem ,nie zawsze są świetne.Ale Wam czytanie zajmuje ok.5-6 minut.Największą motywacją dla mnie są Wasze komentarze/opinie.Nawet coś typu: 'Czekam na kolejny' -to też pokazuje ,
że jesteście tu ze mną.
Komentarze nic nie znaczą -kiedyś też tak myślałam.A wiecie co stało się potem?Zaczęłam pisać tego bloga.Nagle zdałam sobie sprawę ,że ...tak ,owszem dla czytelnika komentarze są bzdurą ,ale nie dla osoby ,która musi tracić ten czas na pisaniu.To wielki znak ,że jest dla kogo to robić.Te Wasze kilka literek pod rozdziałem ,to dla mnie siła ,chęć i motywacja do dalszego działania.
Pamiętacie jak miałam zakończyć bloga?Pamiętacie ,dlaczego wtedy tego nie zrobiłam?Pokazaliście mi ile stracę odsuwając się od blogowania.Nie chciałam Was wtedy zawieść.Chciałam pokazać ,że jestem dla Was ,a Wy pokażecie ,że jesteście dla mnie?Zależy mi na tym.
Jest Was tu już ponad 60.Część się udziela na grupie ,część na asku ,a niektórzy w ogóle.
Ask,facebook,grupa,konkursy -to tylko mały dodatek ,taki bonus.Mi zależy na tym blogu.Chcę ,żebyście jednoczyli się tutaj i pokazali mi dlaczego wtedy nie zrezygnowałam z dalszego działania.
Pokażecie mi?
Nie chcę też ,żebyście pomyśleli ,że 'Ona tylko o komentarzach myśli'.Uwierzcie mi na słowo -nie jest tak.Tylko widzę ile Was tu się zgromadziło i jaką siłę macie razem.Pokażcie mi ją.
Ja piszę dla Was ,staram się spełniać Wasze oczekiwania ,zaskakiwać Was rozdziałem ,tracę wiele na tym czasu -zawsze myślałam ,że warto.Jedyne czego oczekuję od Was to motywacji.
Przepraszam też wszystkich ,którzy dają mi tego mocnego kopa.Dziękuję Wam.Pokazujecie mi ,że chcecie więcej.Chciałabym ,aby wszyscy ,którzy są ze mną na prawdę ,też tak zrobili.
To wszystko zależy od Was.
Chcę mieć pewność ,że warto.
Zastanawiam się ,na którym rozdziale zakończyć bloga.20 ,30 ,40?
To tak na prawdę zależy tylko od Was.
Przepraszam.

12 komentarzy:

  1. Jestem, czytam <3 Ja bym chciała jak najwięcej rozdziałów :3 Ten blog jest wspaniały :')

    OdpowiedzUsuń
  2. Doskonale Cię rozumiem, ponieważ głęboko w sobie tłumie coś takiego, że jednym z większych powodów z jakiego zakończyłam bloga, był brak motywacji. Tylko pomiędzy nami jest jedna różnica - Ja starałam się udawać przed czytelnikami, że to nie przez ich małą aktywność i zupełny brak motywacji zakończyłam bloga, tylko wymyślałam, jakieś tam "powody", choć były one prawdziwe. Bałam się, że mnie nie zrozumieją, wyśmieją, czy coś w tym stylu. Ty w porównaniu do mnie, jesteś odważna, że o tym mówisz, bardzo odważna. Podziwiam Cię za to.
    Do wszystkich tych którzy chcieliby napisać teraz Oli "Ty egoistko, której zależy tylko na komentarzach". Załóżcie bloga, zdobądźcie czytelników i patrzcie na to jak ich powoli tracicie :)

    Ola, ja zawsze będę z Tobą, mogę czasem nie skomentować, ale staram się zawsze, rozumiem Cię doskonale, nie martw się to się poprawi :* <3 "Nie poddaję się, wciąż walczę!" ~ Sama nazwa bloga Ci to mówi <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie.Posłuchaj siebie.Twoja nazwa bloga to bardzo ważna zlepka słów ♥

      Usuń
  3. Jestem za dojechaniem do 100 :* hahah warto bo mega piszesz, czekam <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham twojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  5. Piszesz cudownie, no!
    Jeśli mam sie przyznać, to moje blogi również zakończyłam przez ten brak motywacji. Jakiś miły komentarz się raz na jakiś czas trafił, a reszta to zaproszenia na własne blogi. Udawałam, że tak powinno być, że dopiero zaczynam i ludziom nie chce się pisać. Parę razy poprosiłam, ale nikt się tym nie przejął, a czas mijał i blog przestał mieć miesiąc, tylko prawie 3 miesiące, a sytuacja była taka sama :\
    Może to moja wina, bo nie potrafiłam jakoś prosić o komentarze, ani zagrozić zamknięciem bloga? Ale Ty masz w sobie coś takiego, ten blog ma, że jak tylko widzę notkę to muszę ją skomentować, bo czuje, jakbym nie spełniła jakiegoś obowiązku XD To z przyzwyczajenia chyba, haha :D
    Życzę duuuużo weny i motywacji do pisania :33
    K.K

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na nexta, mam nadzieje ze pojawi sie szybciej niz raz na tydzien :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam, jestem i będę okey? Nie komentuje bo poprostu nie mam pojęcia co mogłabym napisać ale rozumiem, że to dla Ciebie bardzo ważne więc postaram się komentować jak najczęściej. Naprawdę uwielbiam Twojego bloga i nie wyobrażam sobie, że mogłabyś go tak szybko zakończyć. Będę z Tobą do końca i jeden dzień dłużej haha ;* głowa do góry będzie dobrze, tak? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Blog jest mega niech sie ciągnie do 200 rozdziałów a nawet dłużej

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozumiem Cię Olu. Przepraszam, że ostatnio nie komentowała, ale "Czekam na next" jest dla mnie takie zwykłe. Ot takie banalne dwa słowa. Ja jak komentuję lubię napisać coś dłuższego na temat. Chociaż trzy linijki. Od teraz będę po każdym rozdziale tak długo zastanawiała się nad komentarzem puki nie będą te satysfakcjonujące mnie trzy linijki. I wtedy obydwie będziemy zadowolone. Pozdrawiam i czekam na następny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytam :D Pisz dalej ,nie przestawaj! ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przestawaj pisac bo robisz to cudownie. Jestem z toba od poczatku i bede do konca. Wiem ze za czesto nie komentuje ale nie chce co rozdzial pisac tego samego komentaszu. Moze zrobilabys konkurs w ktorym zadasz kilka pytan na temat tego blogu i my poprostu na nie odpowiemy. Zycze ci weny do dalszego pisania. Alicja

    OdpowiedzUsuń